Jak zrobić sobie siniaka?

Już za kilka tygodni Halloween. Jeśli w szkole obchodzicie to święto i planujesz przebrać się bez przebierania, mam dla ciebie świetny pomysł – zrób sobie parę siniaków. I to bezbolesnych, bo przecież nie namawiam cię do tego, byś poszedł się bić. Zaraz się dowiesz, jak zrobić sobie siniaka. 

Wiem, co myślisz. Przebierają się tylko przegrywy, więc nie założysz tej kretyńskiej peleryny. Nie żeby brakowało ci dystansu, ale nie będziesz też udawał ducha ani wampira. Jednak perspektywa tego, że każdy przebrany uniknie 31 października, klasówki i odpytywania trochę kusi. Mówię ci, siniaki najmniej ugodzą twoje ego, a nikt nie zarzuci ci, że się nie angażujesz. Po prostu przeczytaj, jak zrobić sobie siniaka i przekonaj się, że to całkiem proste. 

Jak zrobić sobie siniaka na ręce?

Najmniej problemu będziesz mieć ze zrobieniem siniaka na ręce. Tymi samymi sposobami możesz też wykonać siniaki na brzuchu albo nogach. Jak zrobić sobie siniaka na ręce? Weź kamień – piaskowiec i zetrzyj go trochę, żeby odpadła zewnętrzna warstwa. Jeśli dobrze się rozejrzysz, to zauważysz, że te żółte kamienie leżą prawie wszędzie. Zwykle utwardza się nimi drogi, więc na pewno już go widziałeś. Potem potrzyj kamieniem skórę na ręce. Po paru minutach pocieraj to samo miejsce monetą o nominale 1, 2 lub 5 gr. Nie musisz wiedzieć, do jakiej reakcji chemicznej dochodzi, ważne że masz udawanego siniaka. 

Skóra przybierze brązowawy odcień. Będzie wyglądać jak kilkudniowy sinika, który powoli zaczął się goić. Łatwo go zmyjesz przy użyciu ciepłej wody i mydła, więc nie będziesz z nim paradować kilka dni (bo wiem, że nie pomysł od początku ci się nie podoba).  

Znasz inne sposoby na to, jak zrobić sobie siniaka na ręce? Świetnie, ale ten będzie najprostszy. Poza tym, jeśli założysz bluzę nie ubrudzisz jej tak, jak by się to stało w przypadku siniaka namalowanego przy pomocy cieni do powiek albo tuszu. 

Podobno skuteczny jest też sposób, do którego potrzebne są dwie aluminiowe łyżeczki. Wystarczy pocierać je o siebie a potem o twarz, rękę albo nogę. Trochę za dużo zachodu, bo niekoniecznie masz dostęp do takich łyżeczek, ale jeśli chcesz, próbuj. 

Jak zrobić sobie siniaka na twarzy?

Rozumiem, że idziemy krok dalej, bo szukasz informacji na temat tego, jak zrobić sobie siniaka na twarzy? Ok. Od razu jednak uprzedzam, że trudno będzie go zmyć i pewnie pochodzisz z nim kilka dni. Nawet dobry tonik do demakijażu nie zmaże siniaka wykonanego przy pomocy kalki technicznej. 

Jak zrobić sobie siniaka na twarzy przy pomocy kalki? Zwiń w kulkę kawałek folii aluminiowej tak, by z jednej strony przybrał kształt siniaka, którego zamierzasz sobie nabić. Owiń tę folię kalką i przykładaj do twarzy tak, jakbyś nakładał puder albo pieczątkę. Póki tusz dobrze nie zaschnie lekko go przetrzyj, by nie wyglądał w każdym miejscu tak samo. Możesz użyć kawałka miękkiej gąbki kąpielowej albo ręcznika papierowego/. 

Jest jeszcze inny sposób na to, jak zrobić sobie siniaka na twarzy albo jak zrobić sobie siniaka na ręce. Możesz kupić tatuaż z siniakiem i nakleić go tam, gdzie potrzebujesz. Będzie wyglądać mało realistycznie, ale przecież nie zależy ci na Halloween, po prostu chcesz mieć spokój. Tatuaż z siniakiem zmyjesz bardzo łatwo przy pomocy wody. Jeśli nie będzie chcieć zejść, posmaruj skórę olejem lub oliwką i spróbuj zetrzeć go w ten sposób.  

Jak zrobić sobie siniaka pod okiem?

O to, jak zrobić sobie siniaka pod okiem podpytaj koleżanki, które sporo się malują. Nauczą cię blendować cienie do powiek i nałożyć je na dolną powiekę tak, by wyglądało realistycznie. Generalnie w przypadku oka musisz uważać z metodami na siniaka. Pamiętaj, że masz tylko udawać, że świetnie się bawisz, a nie stracić wzrok przez eksperymenty z tuszem albo farbą. 

Znajoma kosmetyczka opowiadała mi kiedyś, że przy okazji Halloween malowała charakterystyczne siniaki na twarzach nastolatków. Sprawdź, czy znasz kogoś, kto ci pomoże i narysuje pod okiem siniaka jak z horroru. Każda makijażystka wie, jak zrobić sobie siniaka pod okiem, choć zdecydowanie częściej zdarza jej się maskować sińce pod oczami modelek. 

Damian Kwaczyński
Damian Kwaczyński
Inżynier mechaniki, przyszły ojciec Julki.

Powiązane artykuły

Ostatnie artykuły