Mein Kampf to książka, którą Adolf Hitler napisał w czasie pobytu w więzieniu w Landsbergu. Hitler został w nim osadzony po tzw. puczu monachijskim. Składała się z dwóch części. Pierwsza (wydana w 1925 roku) miała charakter autobiografii. W drugiej (1926 r.) szczegółowo opisał swoje plany względem świata. W 1930 roku połączono je w jedną całość i sprzedawano jako manifest ideologiczny. Uznawana jest za obowiązkową lekturę w kręgu neonazistów. W powszechnej opinii to najbardziej złowroga książka, która powstała. W wielu krajach do dziś jej sprzedaż jest zakazana.
Zobacz: Bajeczki.org – opinie. Czy są legalne i bezpieczne?
W Polsce książka zakazana była od 1933 roku z uwagi na to, że znieważa naród Polski.
A jak jest dzisiaj? Czy Mein Kampf jest legalne w Polsce? Na chwilę obecną dopuszczalne jest posługiwanie się Mein Kampf jako dokumentem historycznym. Tym samym możliwe jest wydawanie i sprzedawanie książki opatrzonej stosownym komentarzem. Poza tym zgodnie z polskim prawem możliwa jest również sprzedaż tzw. historycznych wydań Mein Kampf jako dokumentów o charakterze kolekcjonerskim. Jeden taki historyczny egzemplarz znajduje się dziś w Bibliotece Ossolineum we Wrocławiu. Wcześniej należał do oficera Wojska Polskiego. Polskie władze zdecydowały się na tłumaczenie i wydanie książki w niewielkiej liczbie egzemplarzy na potrzeby wojska. W jej posiadaniu byli jedynie wyżsi rangą oficerowie, a służyła im do planowania działań operacyjnych.
Dziś, w dobie internetu, nie trudno znaleźć skany z tej książki. Dostęp do Mein Kampf nie jest niemożliwy.
O to, czy Mein Kampf jest legalne w Polsce, pytani są historycy. Zdaniem wielu z nich dla zrozumienia, czym i jak wielce szkodliwy był nazizm, studenci historii powinni mieć dostęp przynajmniej do fragmentów publikacji. Niektórzy przyznają, że na wykładach przytaczają przykłady z Mein Kampf, dla podkreślenia uwarunkowań tamtych czasów.
W połowie stycznia 2021 roku w Polsce ukazało się nowe wydanie Mein Kampf. Moja walka. Edycja krytyczna autorstwa prof. Eugeniusza Cezarego Króla. To politolog i historyk, znawca Trzeciej Rzeszy. Jest wykładowcą na wielu polskich i zagranicznych uczelniach.
Sama książka wywołała ogromne kontrowersje. Dyskusje na temat słuszności jej wydawania toczyły się na długo przed premierą. Nawet środowisko naukowe było podzielone co do tego, czy powinna ujrzeć światło dzienne. Wydawnictwo Bellona, w którym ukazała się ta pozycja, zapowiadało, że nie będzie książki w żaden sposób promować. Poza tym zasugerowało cenę 149 zł, która miała sprawić, że wydanie trafi jedynie do historyków. Ta kwota miała być zaporowa dla masowego odbiorcy.
Szybko okazało się, że Mein Kampf stał się bestsellerem, choć nie wszystkie księgarnie zdecydowały się sprzedawać książkę u siebie. W internetowych księgarniach można było dostać książkę za nieco ponad 100 zł i sprzedawała się dość dobrze.
Zobacz: Kinguin – co to, opinie, czy jest legit bezpieczne
Wśród wielu odbiorców jednak niesmak budziła okładka książki, której kolorystyka mogła przywołać skojarzenia z nazizmem. Informacja o tym, że to edycja krytyczna, której autorem jest prof. Król nie rzucała się na niej w oczy. Wydawnictwo uznało te zarzuty za wyssane z palca i podkreśliło, że nie ma wpływu na wszystkie krytyczne opinie, które będą się pojawiać.
Z ogromnym oburzeniem spotkał się także fakt, że w wielu księgarniach działających online, książkę sprzedawano jakoby jej autorem był Hitler, a nie profesor, który poddał ją krytycznej analizie.