O chemii przy okazji uczuć nie mówi się bez powodu. Tak naprawdę w chwili, gdy się zakochujesz, w twoim organizmie zachodzi szereg hormonalnych zmian. Odpowiadają za podekscytowanie, mimowolny uśmiech na twarzy i stan euforii. Po czym poznać że iskrzy? Większość ludzi mówi wtedy o motylach w brzuchu, bo w ten sposób najprościej im opisać swój odmienny stan.
Jak wygląda chemia w spojrzeniu i czy chemia w związku może trwać wiecznie – sprawdź, co udało nam się ustalić.
Zobacz: Czym zmyć korektor z ubrania – mebli i skóry?
Chemia w związku – czym jest?
Chemia w związku to rodzaj psychofizycznej więzi między dwojgiem zakochanych ludzi. Jeśli do tej pory myślałeś, że za to, jak się wtedy czujesz odpowiada twoje serce, jesteś w błędzie. To twój mózg zapewnia ci odczuwanie przyjemności i sprawia, że jesteś po prostu szczęśliwy.
Kiedy się zakochujesz, w mózgu dochodzi do eksplozji neuroprzekaźników, czyli hormonów, które odpowiadają za przekazywanie sygnałów pomiędzy komórkami układu nerwowego.
Po pierwsze zwiększa się produkcja dopaminy, czyli hormonu szczęścia. Za twoją euforię odpowiada też PEA fenyloetyloamina – czujesz się trochę jak na haju i jest to całkowicie bezpieczne dla twojego organizmu! Ten naturalny narkotyk czasowo zaburzy postrzeganie przez ciebie świata. To właśnie przez fenyloetyloaminę zakładasz różowe okulary i nie do końca przejmujesz się problemami. Dzięki noradrenalinie nie odczuwasz zmęczenia po nieprzespanej nocy ani głodu – nie bez powodu mówi się, że zakochani nie jedzą i nie piją, bo żyją miłością.
Gdy mijają chwile pierwszego zauroczenia, oksytocyna będzie odpowiadać za podtrzymanie relacji. Wydzielana jest między innymi w czasie zbliżenia seksualnego. Odpowiada za to, że przywiązujesz się do osoby, w której na początku się zakochałeś.
Chemia w związku na takim poziomie nieco przygasa po kilku latach. Zwykle po 4 związki przestają być pełne euforycznych uniesień, choć wcale nie oznacza to smutnego zakończenia. Dzięki endorfinom obecność partnera wystarczy, by mieć poczucie bezpieczeństwa i cieszyć się z szczęściem. Jeśli endorfiny na widok ukochanej osoby przestają rosnąć, być może miłość wygasła. Dobrze jest się wtedy nieco postarać i zaangażować, by pobudzić mózg do odpowiedniego działania.
Zobacz: Czym zmyć naklejkę z szyby – plastiku czy lodówki?
Chemia w spojrzeniu – jak ją poznać?
Miłosne hormony wytwarzane w dużej ilości wtedy, kiedy się zakochałeś, powodują widoczne na zewnątrz zmiany. Twoje źrenice stają się większe a oczy błyszczą – to właśnie chemia w spojrzeniu, o której wszyscy mówią.
Kiedy się zakochasz, będziesz wpatrzony w obiekt swoich uczuć zupełnie bezkrytycznie, bo hormony wyłączą ci (tymczasowo) krytyczne myślenie. To dlatego wady swoich partnerów zauważamy dopiero po jakimś czasie. To nie tak, że wcześniej je ukrywali przed nami. Ukrywał je nasz mózg, bo przez wieki nauczył się, że w innym wypadku ludzie nie tworzyliby tak chętnie związków i ludzkość mogłaby zwyczajnie wyginąć.
Po czym poznać że iskrzy?
Osoby, które są w sobie zakochane dość szybko orientują się, że to właśnie miłość, a przynajmniej jej początki. Kiedy się zakochasz, twój mózg będzie domagał się od ciebie większej dawki narkotycznych hormonów i nawet ci podpowie, jak je zdobyć. Bardzo łatwo zgadniesz, że przypływ szczęścia i euforię powoduje u ciebie widywanie konkretnej osoby.
Po czym poznać że iskrzy?
- Wyłączasz logiczne myślenie – kora przedczołowa, która za nie odpowiada staje się zdecydowanie mniej aktywna, gdy do głosu dochodzą dopamina i noradrenalina w tak dużej ilości.
To właśnie dlatego niektórzy jadą za ukochaną na drugi koniec świata, a inni mówią: przecież to nielogiczne!
- Twoje serce bije szybciej, a dłonie zaczynają się pocić – to wina podwzgórza, które odpowiada za produkcję wszystkich hormonów odpowiadających za zakochanie.
Z tego powodu mylnie uważa się, że kochamy sercem a nie rozumem.
- Masz więcej energii, choć niewiele śpisz. Jesteś skłonny pomagać innym, bo nie traktujesz tego jak wysiłku. Wszystko dlatego, że kora mózgowa u osób zakochanych funkcjonuje nieco inaczej. Przede wszystkim nie wysyła sygnału, że organizm jest zmęczony.
Zobacz: Promise ring, czyli pierścionek przedzaręczynowy – co to? Czy warto?